Nie wiem jak u Was, ale tutaj gdzie ja mieszkam w I Dzień Świąt spadł śnieg. Zrobiło się naprawdę zimowo i bardzo świątecznie. Zainspirowało mnie to, aby przeniesieść nieco tego co dzieję się za oknem do makijażu. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć, co mi wyszło. ;)
Na buzię nałożyłam podkład matujący. Do tego odrobina różu, bronzera i rozświetlacza. Na oczach mam mieszankę srebra, szarości, granatu i czerni. Do tego ciemna kreska i tusz. Usta podkreśliłam malinowym masełkiem do ust. I tak oto powstał mój zimowy- świąteczny makijaż. Jak się Wam podoba?
Ładnie:)
OdpowiedzUsuńIdealny makijaż na święta:) Ładnie skomponowane zdjęcie
OdpowiedzUsuńLubię taką kolorystykę... choć ostatnio rzadko się tak maluję... ☆
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż, chociaż ja bym trochę bardziej roztarła górną granicę :)
OdpowiedzUsuń