No i mamy wiosnę. Od rana świeci piękne słońce i jest bardzo ciepło. Dziś nie planowałam pisać nowego posta, ale ta wspaniała pogoda wpłynęła na mnie tak pozytywnie, że postanowiłam coś opublikować. Podzielę się z Wami moją opinią na temat nowego produktu do ust matki L'Oreal.
Sama nie wiem jak nazwać ten produkt. Z jednej strony jest to błyszczyk, szminka, ale też balsam do ust eliksir.... Jak widzicie to małe złote opakowanie kryje w sobie bardzo wiele.To "złote cudeńko", może tak je będę nazywać, pięknie nabłyszcza nasze usta, pokrywa je kolorem, upiększa je i pielęgnuje. Jest to coś wyjątkowego.
Wybrałam kolor numer 600, Nude Vibrato. Jest to właśnie taki kolor nude, wpadający w róż. Myślę, że będzie on pasował większość z nas, ale w gamie kolorystycznej są też pięknie czerwienie i róże.Chętnie przygarnęłabym je wszystkie, ale nie dajmy się zwariować. Takie jedno "złote cudeńko" kosztuje więcej niż 50 złotych, a w promocji około 43 złote, wiec jest to naprawdę sporo.
Podsumowując. Jest to drogi, ale też wyjątkowy produkt. Występuje w bogatej gamie kolorystycznej i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Pokrywa nasze usta pięknym kolorem, połyskiem, a dodatkowo je pielęgnuje. Usta wyglądają pięknie i jest do długotrwały efekt.
Jak się Wam podoba to "złote cudeńko"? Kupicie je, a może już trafiło w Wasze ręce? Czekam na komentarze!
Na zakończenie, życzę Wam udanego, słonecznego dnia. Oby wiosna już nas nie opuściła, bo jest naprawdę cudnie. Aż chce się żyć! Buziaki :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz