środa, 19 grudnia 2012

W roli głównej.... Sandra, odcinek 5!

Witajcie!
Zapraszam na przedświąteczny odcinek serii ,,W roli głównej", w której wystąpi przesympatyczna Sandra prowadząca blog http://sandra-107.blogspot.com/  :)

Pięknooka  21-latka, która potrafi o siebie zadbać. Bez wątpienia wie wszystko na temat pielęgnacji włosów, ale zna się też na robieniu trafionych zakupów, które nie uszczuplą zbytnio naszego portfela.  Miłośniczka wampirów, dobrego filmu i zapachów, które pieszczą nasze zmysły. Poznajcie Sandre-107




Część 1 kilka pytań prywatnych

- Na co dzień pracujesz w salonie fryzjerskim. Chciałabyś w przyszłości otworzyć coś własnego?
Na chwilę obecną nie. Wiem, że wiąże się to z dużymi kosztami i odpowiedzialnością. Nie wykluczam takiej opcji, ale nie sądzę, że kiedyś się zdecyduję. Chyba wolę spokojną posadę i określony czas pracy;)

- Od ponad roku jesteś mężatką. Jakie jest Twoje najpiękniejsze wspomnienia z dnia, kiedy brałaś ślub? 
Ten dzień był przez nas bardzo wyczekiwany. Przede wszystkim są to niezwykłe emocje, na wspomnienie których serce bije mi szybciej. Nigdy nie zapomnę wyrazu twarzy mojego Męża, kiedy składał mi przysięgę małżeńską. Tego nie da się opisać. Nie pomylił się nawet w jednym słowie, ale mnie plątał się język, to był stres większy od matury;) Cieszę się, że wzięliśmy ślub w mojej parafii, w katedrze, która ma dla mnie ogromne znaczenie, a znajomy ksiądz zaprowadził nas pod sam ołtarz na szczyt schodów, z których bałam się, z nerwów spadnę;D Pamiętam radość, kiedy przy muzyce organów wychodziliśmy na zewnątrz. Ku własnemu zaskoczeniu popłakałam się dopiero wtedy, kiedy cała moja zapłakana rodzina składała nam życzenia;) Po ślubie spędziliśmy cudowny weekend w hotelu w naszym mieście. Obiecaliśmy sobie, że będziemy tam wracać. Bardzo miło wspominam też przygotowania przed uroczystością w moim rodzinnym domu i suknię, która była dla mnie idealna oraz sesję w plenerze dwa miesiące po ślubie.

- Co lubisz robić tylko i wyłącznie z mężem?
Z nikim nie jestem w stanie rozmawiać tak, jak z Nim. Rozmawiamy dosłownie o wszystkim. Często myślimy lub wypowiadamy dokładnie to samo. Uwielbiam spędzać z Nim czas w domu, na spacerze czy w innym miejscu w chwilach, które rezerwujemy tylko dla Nas. Często wspólnie oglądamy filmy, cieszymy się dobrym jedzeniem czy słuchamy muzyki, ostatnio zaczynam z Nim ćwiczyć. Zakupy też zwykle robimy razem, choć czasem wystawiam Jego cierpliwość na zbyt dużą próbę;) O leżeniu w Jego ramionach i innych rzeczach chyba nie muszę wspominać;))

- A co lubisz robić sama?
Najbardziej lubię oczywiście blogowanie, oglądanie filmików urodowych i wszystkie babskie czynności komputerowe;) Lubię zajmować się swoimi sprawami typu robienie osobistych notatek, czytanie itp. Lubię pielęgnować włosy i skórę. Lubię robić zakupy, które mój Ukochany ciężko znosi, czyli te kosmetyczne;) Lubię też robić porządki, segregować i układać rzeczy.



Cześć 2 kilka pytań urodowo - modowych


- Zastanawiałaś się nad prowadzeniem swojego kanału urodowego na yt?
Bardzo często myślę sobie, że „byłoby fajnie”, bo myślę, że dobrze przekazywałoby mi się w ten sposób informacje. Jednak nie potrafię słuchać swojego głosu i chyba nie chciałabym na tyle publicznie się pokazywać, bo jednak yt przegląda miliony ludzi. Blog to już inna strefa. Nie miałabym nawet na czym nagrywać, ale jeśli kiedykolwiek miałabym do tego sprzęt, pewnie nagram coś „na próbę”, żeby zobaczyć i ocenić;D

- Wiem, że bardzo dbasz o swoje włosy. Jakie kosmetyki do ich pielęgnacji polecasz?
Każde włosy są inne i polubią coś innego. Jeśli miałabym powiedzieć, co najlepiej sprawdziło się u mnie, poleciłabym ogólnie: łagodne produkty myjące (np. Balsam do kąpieli Babydream fur Mama), stosowanie kilku odżywek i masek naprzemiennie (np. odżywka Garnier z Avocado, maski Biovax), wcierki do skóry głowy (np. Jantar), stosowanie odżywek bez spłukiwania (np. Joanna), zabezpieczanie końcówek silikonowym serum (np. Jedwabna Kuracja Marion) i zbawienne dla włosów olejowanie, gdzie mamy ogromny wybór produktów.

- Co według Ciebie szkodzi naszym włosom?
Wysoka temperatura (trzeba jednak pamiętać, że suszenie włosów letnim nawiewem nie niszczy włosów), spanie z mokrymi włosami, (które są najbardziej wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne), zabiegi chemiczne. Włosy nie lubią też wiatru, słońca, chlorowanej wody, zmiany temperatur, szarpania szczotką, ciasnego upinania metalowymi elementami i tak dalej… oraz, o zgrozo! pocierania ręcznikiem. Należy pamiętać o regularnym podcinaniu końcówek. Jeśli zapuszczamy włosy, warto podcinać je mniej więcej co 3 miesiące.

- Jakiego kosmetyku nie może zabraknąć w Twojej kosmetyczce?
Nie potrafię wymienić jednego;) Ograniczę się do makijażu, żeby nie wypisywać połowy pielęgnacji;) Jeśli miałabym się ograniczyć do wersji „totalne minimum na bezludną wyspę”, wybrałabym tusz do rzęs i matujący puder;) Na co dzień wykonuję jednak pełny makijaż.

- Gdybyś mogła zaprojektować kolekcję ubrań, jak by ona wyglądała?
To trudne pytanie. Nigdy nie znałam się na modzie i wciąż jestem zielona w tym temacie. Gdybym miała wymyślić swoją kolekcję, postawiłabym na kobiece ubrania w klasycznych kolorach.

- Co założyłabyś na romantyczną kolację w Paryżu?
Podkreślającą figurę małą czarną;)

- Projektanci zasypują  nas nowymi trendami. Które z obecnych podobają Ci się najbardziej, a które najmniej?
Nie podążam ściśle za trendami, nie śledzę modowych nowości. Podobają mi się ubrania podkreślające kobiecość. Lubię subtelne kwiatowe wzory, dopasowane sukienki, eleganckie bluzeczki, rurki, buty dodające wzrostu i wiele innych;) Cenię też wygodę i nie jestem w stanie nosić czegoś, w czym czuję się niekomfortowo. Nie podobają mi się wszelkie „workowate” ciuchy (przynajmniej ja wyglądam w nich tragicznie), neonowe kolory, zbyt udziwnione wzory czy połączenia barw. To po prostu do mnie nie pasuje;)

- Jakie są Twoje ulubione buty na zimę?
Kocham botki na kilkucentymetrowym, ale solidnym obcasie i kozaki z takim samym obcasem lub na koturnie .



Część 3 kilka pytań tematycznych- Święta Bożego Narodzenia/Sylwester

- Jakie jest Twoje najpiękniejsze świąteczne wspomnienie?
Nie mam konkretnego wspomnienia, jak dotąd wszystkie są podobne, więc czekam dopiero na takie naprawdę  wyjątkowe i mam nadzieję, że są jeszcze przede mną;) Jednak zawsze najmilej wspominam czas spędzony z najbliższymi, wspólne oglądanie Kevina, kolędy w Boże Narodzenie i radość z prezentów.

- Czego nie może zabraknąć w Twoim domu w Wigilię?
Odkąd pamiętam, w Wigilię jadłam zupę grzybową i karpia. Teraz jem mintaja, bo obecni mieszkańcy nie lubią karpia, ale już w Święta moim zestawem obowiązkowym zajadam się u rodziców;) No i makówki! Ten jeden raz w roku na Śląsku przyrządza się makówki i zawsze proszę o ogromne ilości, aby starczyło aż do Sylwestra, bo to najlepsza rzecz pod słońcem! Lubię też kompot z suszonych owoców. A z rzeczy już nie dla podniebienia… Chciałabym, żeby w naszym przyszłym domu Wigilia była dniem pełnym miłości i radosnego oczekiwania.

- Jakie prezenty lubisz dostawać?
Każde sprawiają mi radość;) Pamiętam, że choinkowe prezenty w moim domu zawsze były… solidne;) Lepsze, niż jakiekolwiek, więc najbardziej czekałam właśnie na nie. Teraz od rodziny otrzymuję pieniądze i jest to dla mnie najlepszy i najbardziej praktyczny prezent, dzięki któremu sama mogę sprawić sobie upominek od bliskich. A od Męża lubię dostawać praktycznie wszystko, zazwyczaj są to typowo kobiece podarunki typu ubranie, biżuteria czy kosmetyk;)

- Świętą wiążą się dla Ciebie z niezwykłą atmosferą, czy też z przeżyciem duchowym?
Jedno i drugie. Święta są dla mnie przede wszystkim przeżyciem duchowym, ponieważ jestem osobą wierzącą.. Kocham też atmosferę świąteczną. Uwielbiam świąteczne emocje, piękne ozdoby i przede wszystkim czas spędzony z najbliższymi;)

- Jak spędzisz tegorocznego sylwestra?
Dzień spędzę w pracy. Będę zmęczona, więc tak czy inaczej nie bawiłabym się nigdzie. Noc spędzę po prostu u rodziców. Mąż będzie w pracy, więc ewentualnie po północy go odwiedzę, jeśli będę mogła. Jeśli nie, poczekam aż wróci;) Sylwestra nie pierwszy raz spędzę w domu i nie mam nic przeciwko temu.

-  Co chciałabyś zrobić w roku 2013?
Bardzo chciałabym się przeprowadzić, ale nie wiem, czy będziemy mieli taką możliwość. Chciałabym z pomocy fryzjera awansować na fryzjerkę, zdobyć niezbędne umiejętności. Chciałabym wprowadzić trochę zmian w wyglądzie bloga i lepiej tworzyć posty. Chciałabym porządnie wziąć się za siebie – zacząć lepszą, intensywną pielęgnację włosów oraz cery, zacząć porządne ćwiczenia każdego dnia, chciałabym także rozwijać się wewnętrznie, stawać się lepszym człowiekiem. Chcę więcej się cieszyć, mniej dołować, być bardziej zorganizowaną i więcej sprzątać;) To takie moje wstępne postanowienia noworoczne, a co z tego wyjdzie, czas pokaże;)

- Myślisz, że będzie to rok pechowy ?
Nie wierzę w przesądy. Pewnie przyniesie wzloty i upadki, jak każdy. Zawsze mam nadzieję, że będzie szczęśliwy. Ale zaraz… przecież i tak będzie koniec świata;D

- Czego mogę Ci życzyć na zbliżające się Święta i Nowy Rok?
Na Święta na pewno spokoju, głębokiego ich przeżycia i tego, by trwały jak najdłużej, w niezapomnianej atmosferze;) A na Nowy Rok? Zdrowia, wytrwałości, cierpliwości, miłości i spełnienia marzeń, o których pisałam;)


Zawiodłam się ..... na niejednej przyjaźni, dlatego jestem teraz ostrożna i nieufna.
Poczułam się kobietą, gdy .... znalazł się przy moim boku mój Mężczyzna.
Moja świąteczna choinka.... czeka w sklepie, aż ją kupimy i kolorowo ozdobimy;)
Kiedy jest zima.... marzę o centralnym ogrzewaniu.
Mój mąż.... ma na imię Grzegorz i jest najważniejszą osobą w  moim życiu.



Czyż Sandra nie jest cudowną dziewczyną? Po przeczytaniu całego wywiadu, mam wrażenie, że jestem do siebie bardzo podobne. Dziękuję Ci moja Droga, że zechciałaś zagościć na moim blogu, mam nadzieję, że to się jeszcze kiedyś powtórzy ;)

Wszystkim czytelnikom, życzę aby te ostatnie dni przed świętami nie przyprawiły o ból głowy i mega zmęczenie. Cieszcie się tą przedświąteczną atmosferą!


7 komentarzy:

  1. Ta dziewczyna ma świetną figurę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię Sandrę, to fajna dziewczyna.
    Monka

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę odwiedzić jej bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Madziu, dziękuję za tak miłe słowa!:* Również mam nadzieję, że będę miała jeszcze okazję u Ciebie zagościć;)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny wywiad :)
    zastanawiam się tylko czy te odpowiedzi zostały lekko zredagowane czy Sandra rzeczywiście tak ładnie się wypowiada 'od razu' :) świetnie się to czyta, tak wciąga że przeczytałam wywiad od A do Z :)
    a jej bloga bardzo lubię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, dziękuję:* Madzia nic nie zredagowała w moich wypowiedziach, dała mi pełną swobodę mimo tego, jak się rozpisałam;D

      Usuń
    2. Dokładnie, nic nie było zmieniane. Sandra opowiada w taki ciekawy sposób, że nie mogłam po prostu niczego skrócić.

      Usuń