niedziela, 28 października 2012

Arganowy szampon do włosów- Swiss-o-Parr

Witam Was zimowo!
Za moim oknem śnieg i lód i czuję się tak, jakby za chwile miały być Święta Bożego Narodzenia. Zostało jeszcze jednak do nich sporo czasu i mam nadzieję, że zima nie zawitała u nas na dobre.

Dziś chciałabym przedstawić szampon, którego rewelacyjną recenzję napisała  Patrycja z blogu kolorowypieprz.blogspot.com. Odsyłam Was na jej blog, ponieważ tam znajdziecie wiele cennych informacji na temat produktu. Szampon dostałam właśnie od Patrycji, żeby sprawdzić jak sprawuje się na włosach przetłuszczających się u nasady.
Zdjęcie nie przedstawia oryginalnej buteleczki szamponu, tylko próbkę jaką dostałam od Patrycji. Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda opakowanie to zajrzyjcie do Patrycji.
Szampon ma perłową, nie za gęstą konsystencję. Bardzo dobrze się pieni, przez co ładnie oczyszcza. Jego skład nie powali na kolana miłośniczki, naturalnych składników.


W okresie jesienno- zimowym myję swoje włosy wieczorem. Po użyciu szamponu włosy są miękki, sypkie, pięknie lśnią  i dobrze się rozczesują. Następnego dnia efekt nadal się utrzymuje. Jednak już na drugi dzień, moja czupryna jest oklapnięta i przetłuszczona. Więc jeśli wiem, że nie będę miała czasu i ochoty myć włosy codziennie, używam go do codziennego odświeżania grzywki. Spisuje się fenomenalnie!

Jak pisze Patrycja, szampon dostępny jest  w DM i możecie go mieć za niewielkie pieniądze. ;)

Dziękuję Patrycjo, że mogłam przetestować ten szampon. Choć nie do końca spisuje się na moich przetłuszczających się włosach to i tak go lubię, bo daje świetny efekt i moje włosy wyglądają pięknie chociaż przez jeden dzień. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz