Witajcie w ostatnim dniu września!
Jakiś czas temu wspominałam Wam, że właśnie, we wrześniu będę malować kilka osób na różne okazję. Niestety nie wszyscy chcą pokazywać swoją twarz w internecie. Oczywiście szanuje to i rozumiem. Wczoraj malowałam Emilkę, które wybierała się na ślub i wesele swoje brata. Wystarczyło jedno słowo, abym mogła pokazać jej makijaż na blogu :) Dziękuję kochana ;*
Czyż nie wygląda pięknie? Codzienny makijaż Emilii to tusz do rzęs i podkład. Nie eksperymentuje z kreskami, czy kolorowymi cieniami. Na tę wyjątkowa okazję wybrałyśmy neutralny kolor cieni i grubą, wywiniętą kreskę. :)
Emilka ma suchą cerę, dlatego na jej twarz nałożyłam dwa zmieszane ze sobą podkłady rozświetlające. Oczy podkreśliłam matowym beżowym i brązowym cieniem. Do tego czarna gruba kreska, delikatnie roztarta ciemno-brązowym cieniem. Dolną powiekę podkreśliłam czekoladową kredką i delikatnie ją roztarłam. Rzęsy pokryłam czarnym tuszem. Policzki musnęłam odrobiną rozświetlającego różu, a twarz wykonturowałam bronzerem. Na usta nałożyłam błyszczyk w jasnym kolorze i gotowe :)
Manicure to również moja robota. Emilka poprosiła o frencha i mieniące się naklejki. Efekt? Eleganckie i kobiece paznokcie;) Moim zdaniem Emcia wyglądała świeżo i promiennie, po prostu cudnie. Jestem bardzo zadowolona z efektu. ;) Dziś usłyszałam już relację z wesela. Wiem, że Emilka bawiła się świetnie, a jej makijaż wszystkim się podobał.
Za tydzień znów będę malować ją na wesele, więc postaram się Wam co nieco tutaj pokazać.
Jak Wam się podoba?
Świetny makijaż, delikatny a z pazurem. Śliczna dziewczyna.
OdpowiedzUsuńIdealny makijaż dla kogoś, kto nie lubi się malować :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńprześliczna dziewczyna! i cudowny makijaż:)
OdpowiedzUsuńIdealnie dobrany, dziewczęcy makijaż, wspaniale że nie przytłacza i obciąża oczu, wydobywa to co najlepsze i podkreśla. Cudnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)