czwartek, 18 lipca 2013

Lakiery Sally Hansen Xtreme wear

Cześć! ;)
W ostatnim wpisie wspomniałam, że chcę napisać Wam kilka słów na temat lakierów Sally Hansen z serii Xtreme wear. W swojej kolekcji posiadam dwa, które nie tylko różnią się kolorami, ale też jakością.O tym już za chwilę.


 Lakiery Sally Hansen z serii Xtreme wear kosztują koło 20 złotych w cenie regularnej lub około 10-11 w promocji. Cechować ma je wysoka jakość, długotrwałość i nadawanie paznokciom pięknego połysku.



 Na zdjęciu wyżej widzicie kolor 320 Fuchsia Power w połączeniu z innych lakierem. I faktycznie w przypadku tego koloru, obietnice producenta zostają spełnione. Lakier łatwo się rozprowadza i dobrze kryje. Dość szybko schnie i jest naprawdę trwały, a do tego pięknie błyszczy.



Niestety kolor 405 Coral Reef nie spełnia obietnic producenta. Malowanie nim paznokci nie należy do najłatwiejszych ponieważ pozostawia smugi i bąbelki powietrza. Ładnie błyszczy, ale szybko odpryskuje. Na zdjęciu powyżej widzicie manicure przy którym musiałam się mocno napracować, żeby moje paznokcie ładnie wyglądały.

Oba lakiery kupiłam w tym samym czasie i w tym samym miejscu. Oba wyglądały tak samo dobrze i świeżo. Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego jeden z nich jest naprawdę świetny i godny polecenia, a drugi jest po prostu bublem. Być może za długo stał na sklepowej półce, a może lakiery z tej serii nie są sobie równe? Jedne kolory są bardzo dobre, a inne nie? Nie miałam innych kolorów z tej serii, dlatego nie wiem jak się sprawują. Jeśli miałyście doczynienia z tymi lakierami, to napiszcie jak to było u  Was.
Nie potrafię wyrobić  sobie jednego mocnego zdania na temat tych lakierów, bo o ile jeden jest naprawdę dobry, to drugi jest naprawdę zły. Jakie macie doświadczenia z tymi lakierami?

7 komentarzy:

  1. 320 jest super :D też się zastanawiam zawsze nad tym ;p bo niby ta sama firma a jeden lakier lepszy inny zdecydowanie gorszy :) albo nie kryje dobrze albo zostają smugi:) może rzeczywiście za długo leżą na sklepowej półce :)
    Pozdrawiam
    Pasioneska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale ładne kolory. idealne dla mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To w sumie tak jak z Essie, niektore lakiery są świetne, a na niektóre dziewczyny narzekają...

    OdpowiedzUsuń
  4. zdecydowanie moje kolory - kocham wszelkie odcienie różu na pazurkach - ale z lakierami tej firmy nie miałam jeszcze styczności.

    OdpowiedzUsuń