środa, 29 lutego 2012

MIYO- mini drops nr. 29 i Euphoria rainbow nails nr. 64

Siemaneczko! :) :) :)
Już chyba wiecie, że jestem LAKIERO-maniaczką, ale ostatnio staram się nie kupować lakierów. A jeśli już coś kupie, to musi to być coś czego, naprawdę nie mam. No i właśnie w przeciągu ostatnich kilku tygodni, moja kolekcja powiększyła się tylko o 2 lakiery. Oba lakiery są firm, których wcześniej nie miałam i mają niesamowite, nowe dla mnie kolory. Oto one:

Pierwszy lakier, który kupiłam jest z nowej marki MIYO. Kosztował mniej niż 5 złotych, za 8 ml. Przyciągnął mnie do niego jego kolor- głęboka zieleń ze złoto-zielonymi drobinkami. Na pierwszym zdjęciu widać to zdecydowanie lepiej.

Lakier łatwo się nakłada i szybko schnie, ale nie jest zbyt trwały. Wygląda dobrze przez około 2 dni, bez użycia utrwalacza.Po pomalowaniu paznokcie, pachną owocami - papayą i mango. Mój kolor to 29

W drugim lakierze powoli się zakochuje. Nigdy nie spodziewałam się, że tego typu kolor tak mi się spodoba. Lakier jest marki Euphoria i kosztował 11 złotych. Kiedy zobaczyłam go na półce, coś mnie do niego ciągnęło. Nie mogłam określić jaki jest to kolor. W zależności od padania światła raz jest błękitny, raz perłowy, czasem szary. Efekt jest niesamowity i już wiele osób, zwróciło na niego uwagę na moich paznokciach. Mój kolor to numer 64.

Lakier ładnie się nakłada i szybko schnie, a do tego jest baaaardzo trwały. Może się utrzymać na paznokciach w dobrym stanie nawet przez 7 dni! Bardzo ładnie błyszczy i przykuwa spojrzenia. Szkoda, że na zdjęciach kolor nie wygląda tak dobrze jak w rzeczywistości. Na pewno kupie sobie jeszcze inne kolory, właśnie tej marki, bo warto.


Jak się Wam podobają , moje nowości? :)

niedziela, 26 lutego 2012

Ulubieńcy lutego 2012

Już za kilka dni marzec, a więc czas na ulubieńców mijającego miesiąca- lutego.

Bourjois,Maxi format- Odświeżające mleczko do demakijażu twarzy i oczu- uwielbiam ten produkt. W promocji kupicie go za 10-11 złotych, jego normalna cena to około 13 złotych. Poradzi sobie zarówno z makijażem dziennym jak i ciemnym wieczorowym. Zmyje czarny tusz, a nawet eye-liner. Ponadto twarz jest oczyszczona, miękka, nawilżona i pełna blasku. Nie ma mowy o nieprzyjemnym lepieniu się twarzy. Nie szkodzi też moim oczom. Na pewno jeszcze do niego wrócę.

Rimmel,Kate Moss- pomadki- mam dwa kolory 07 i 05 i je ubóstwiam. Szminki kosztują 14.99 i są dostępne w 7 kolorach. Dają matowe wykończenie są mega trwałe i bardzo dobre jakościowo. Na moich ustach potrafią pozostać cały dzień w dobrym stanie. Z racji tego, że są to szminki matowe i trwałe, mogą wysuszać usta. Mi się do nie zdarzyło, ale na pewno wiele dziewczyn może mieć z tym problem, dlatego przed nałożeniem warto zaaplikować balsam do ust :)

Manhattan, Soft mat lipecream- mój odcień to 95G . Pomadka kosztuje około 14 złotych. Efekt jaki daje jest niesamowity i kiedy mam ją na ustach, zawsze usłyszę jakieś miłe słowo. Kiedy nakładamy ją na usta, wydaje się że jest to balsam nawilżający. Po chwili pomadka zastyga tworząc trwałe, matowe wykończenie, podkreślające usta. Niestety pomadka, wymaga nienagannych ust, bo podkreśli każdą niedoskonałość. Dlatego zawsze kiedy mam zamiar się nią pomalować używam dobrego balsamu do ust. Na zdjęciu możecie zobaczyć efekt jaki zostawia ta pomadka, na moich ustach.

Maybelline, Affinitone mineral- jego cena waha się od 24 do 34 złotych. Pisałam już o nim, dlatego powiem teraz krótko, że jest to całkiem niezły podkład. Pewnie nie zagości w mojej kosmetyczce na dłużej, ale używałam go przez cały miesiąc, dlatego znalazł się w ulubieńcach. Po jego nałożeniu cera jest promienna i naturalna, polecam go posiadaczką cer suchych i zmęczonych.

Eveline cosmetics, Paznokcie twarde i lśniące jak diament- czyli prawdzie cudeńko. Ja swoją odżywkę kupiłam za 8,50. Choć nie używam jej tak jak zaleca producent ( nakładanie kolejnych warstw przez 3 dni, zmycie paznokci i powtórzenie czynności), bo odżywka stanowi dla mnie bazę pod lakier to i tak spisuje się fenomenalnie. Moje paznokcie są twardsze, błyszczące i lepiej wyglądają. Eveline wypuściło na rynek kilka rodzajów odżywek, witaminową, do kruchych i łamliwych paznokci itp. Moje koleżanki, które całe życie miały krótkie paznokcie, dzięki tym odżywką zapuściły długie i zdrowie pazurki. Jeśli Wasze paznokcie są w niezłej kondycji, możecie używać tych odżywek tak jak ja, a jeśli wymagają kuracji, stosujcie się do zaleceń producenta. Myślę, że ten produkt jest tańszą alternatywą dla drogich odżywek typu Nail Tek itp.

Używacie, któryś z tych produktów? Czekam na Wasze komentarze:)

sobota, 25 lutego 2012

Juuuupiiii! ;)

Moi kochane! Właśnie kilka minut temu dowiedziałam się, że coś wygrałam! Chyba pierwszy raz w życiu. A przynajmniej to mój pierwszy sukces odkąd zaczęłam prowadzić swój kanał i blog. Otóż.... mój filmik na temat lutowego KissBoxa spodobał się jego ekipie i wygrałam roczną subskrypcję! :)

Nie spodziewałam się tego, nawet mi przez myśl nie przeszło, że mogę wygrać. A jednak... Bardzo się cieszę :)

środa, 22 lutego 2012

Przegląd prasy: Be ,część 3

Cześć moje Drogie czytelniczki! Zapraszam Was na już 3 części wpis z cyklu: ,,Przegląd prasy". Dziś grudniowy numer, francuskiego ,,Be".




Na początek jak zwykle reklamy. Tutaj ulubione buty, wielu z nas:


Kilka ciekawych dodatków i akcesoriów:


Bardzo odważne i imprezowe, sztuczne rzęsy od Make up Forever:

I tutaj jeszcze kilka produktów Make Up Forever:


Moda, moda moda! Na początku strony z jeszcze zimowymi ciuchami i dodatkami:







Wprawdzie karnawał już za nami, ale stroje na imprezy możemy sobie pooglądać:

Złoto i cekiny to dobre połączenie:




A tutaj mamy już hity nadchodzącej wiosny. Pastele!


W środku gazety, znajdował się katalog z kosmetykami. Coś takiego jak nasz Avon:


I jeszcze trochę mody:


Stylizacje inspirowane latami 60. To lubię!



Cekiny i wszystko co się błyszczy, wciąż na topie:

Reklama błyszczyków Nars:


To wszystko na dziś. Może, któraś ze stylizacji Was zainspirowała? Piszcie :)

wtorek, 21 lutego 2012

Tatuaże na usta

Jeśli przeraził Was tytuł, to możecie się uspokoić. Tak, tatuaż na usta, ale taki zmywalny i bez ingerencji strasznych igieł.

Takie tatuaże to nowość. Nakłada się je tak, jak dobrze Wam znane tatuaże, które robiłyście sobie z dzieciństwie. Wystarczy odrobina wody, kilka sekund i gotowe. Wcześniej należy jednak odpowiednio przygotować swoje usta -peeling i dobry balsam wystarczą. Tatuaż powinien utrzymać się kilka godzin , a zmyć go można np. oliwką kosmetyczną. Takie ,,usta" możecie kupić na stronie http://www.paatal.pl/ , http://www.violentlips.com
allegro i innych aukcjach internetowych. Ich ceny wahają si między 8- 60 złotych, w zależności od rodzaju, czy modelu.
Myślę, że takie tatuaże świetnie sprawdzą się na imprezie, czy sesji zdjęciowej. Chyba się na nie skuszę. A jakie jest Wasze zdanie?

sobota, 18 lutego 2012

Pierwszy bal Julki :)

Cześć dziewczyny!
Mam dla Was specjalny wpis. Otóż miałam dziś nie lada wyzwanie. Moja koleżanka Julka, wybiera się na swój pierwszy bal. Jest to bal gimnazjalny. Poprosiła mnie o makijaż na ten wyjątkowy wieczór. Od razu się zgodziłam, choć zadanie nie było łatwe. Julka to młoda dziewczyna i nie chciałam, aby makijaż był zbyt przesadzony, czy wyzywający. Prezentował się właśnie tak:

Zdecydowałyśmy, że paznokcie będą stonowane z delikatnym złotym akcentem. Malowałyśmy naturalne paznokcie Julki:



Kiedy paznokcie schły, zabrałam się na wykonanie makijażu. Julka to śliczna dziewczyna, która ma bardzo delikatną urodę. Maluje się rzadko, czasem używa pokładu i tuszu do rzęs. Nie chciałyśmy, aby wyglądało jak wytapetowana lala. Makijaż miał być delikatny, dziewczęcy i podkreślający urodę. Jednocześnie miał się sprawdzić jako makijaż wieczorowy. Na powiekach Julka ma kombinację różnych odcieni beżu i brązu. Do tego mocna, czarna, lekko wyciągnięta kreska i wytuszowane rzęsy. Kości policzkowe podkreśliłam brązerem i odrobiną rozświetlacza. Na usta nałożyłam pomarańczowy błyszczyk. Julka była bardzo zadowolona z mojej pracy, zresztą ja też. :)



Bardzo dziękuję, że Julka zgodziła się, abym umieściła jej zdjęcia na swoim blogu. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś pojawi się tu makijaż z jej udziałem. Czekam na relację z balu kochana ;*!

A Wam moi drodzy, życzę udanych ostatkowych imprez! Buziaki! ;* ;*

czwartek, 16 lutego 2012

Rozwiązanie afery z lutowym KissBoxem!

Tak jak obiecałam, informuje Was o tym, czy faktycznie błyszczyk z IsaDory, jaki dostały dziewczyny, które zakupiły lutowego KissBoxa w tym również ja, jest przeterminowany. Tak jak myślałam- wszystko jest w porządku. Oto oficjalne oświadczenie, które skopiowałam ze strony: http://www.facebook.com/KissBox?ref=ts

Zamieszczamy Wam oficjalne stanowisko i informacje uzyskane od dystrybutora produktów IsaDora w Polsce – firmy Baltic Company:

„W celu uzyskania informacji dot. przydatności do użytku produktów przekazanych dla Klientów KissBoxa, zwróciliśmy się z prośbą o wyjaśnienie tej kwestii do właściciela marki w Szwecji. Otrzymaliśmy następujące oświadczenie:

„Uprzejmie informujemy, że kody drukowane na naszych kosmetykach służą jedynie do identyfikacji konkretnej partii w procesie produkcyjnym. Termin przydatności produktów zależy wyłącznie od czasu, który minął od pierwszego ich otwarcia. W przypadku naszych tuszy do rzęs okres ten wynosi 6 miesięcy, a w przypadku błyszczyków Fruity Amazing Glaze Coconut - 12 miesięcy.
Jest nam bardzo przykro, że informacji o okresie przydatności po otwarciu brakowało na dostarczonych błyszczykach. Chcielibyśmy zapewnić, że zdarzyło się to po raz pierwszy. Jednocześnie, chcemy podziękować na zwrócenie na ten fakt naszej uwagi. Z pewnością pozwoli nam to uniknąć podobnych przypadków w przyszłości.
Sprawdziliśmy kody partii dostarczonych do Państwa produktów i możemy potwierdzić ich jakość oraz bezpieczeństwo użycia.”

Jeśli chodzi o internetowe strony dekodujące kosmetyki, to uzyskane za ich pośrednictwem informacje często mogą dotyczyć daty rejestracji formuły, bądź daty pierwszej serii produkcyjnej. Ani dystrybutor, ani producent kosmetyków nie gwarantują i nie ponoszą odpowiedzialności za poprawność funkcjonowania tych stron ani za informacje uzyskane za ich pośrednictwem.
Marka IsaDora zawsze dba nie tylko o najwyższą jakość ale również wykorzystuje wszelkie opinie i komentarze na tak by tworzyć coraz lepsze i cieszące się pełnym zaufaniem kosmetyki.
Chcąc podziękować za otrzymane opinie oraz udział w dyskusji, Firma Baltic Company zdecydowała przekazać wszystkim Paniom, które zakupiły trzecią edycję Kissboxa upominek w postaci naszego najnowszego tuszu do rzęs IsaDora - Big Bold Mascara.
Tusze zostaną Paniom dostarczone za pośrednictwem Kissbox, szczegóły przekażemy w najbliższym czasie.

Z poważaniem,
Baltic Company”

Dla uściślenia kwestii związanych z przydatnością:
W Internecie pojawiło się wiele wpisów dotyczących przydatności kosmetyku od jego otwarcia.
Poniżej komentarz do tych wypowiedzi:

„Co do nadrzędności PAO (Period After Opening – Okres przydatności po otwarciu) nad kodami umieszczonymi – sytuacja jest klarowna i zapisana w prawie polskim jak i unijnym (Pełna treść ustaw znajduje się w źródle - na samym dole wpisu).
Podanie terminu trwałości nie jest wymagane, jeżeli minimalny okres przydatności kosmetyku do użycia wynosi więcej niż 30 miesięcy. W tym przypadku należy umieścić znak graficzny (symbol otwartego słoika) oraz podać, wyrażony w miesiącach lub latach, czas, po jakim od otwarcia opakowania kosmetyk może być stosowany bez stwarzania zagrożenia dla zdrowia użytkownika, tzw. PAO (Period After Opening). Jest to czas, w którym producent gwarantuje bezpieczeństwo zdrowotne kosmetyku.”

Dla zainteresowanych wnikliwym rozwinięciem tematu. Poniżej linki do tekstów ustaw (zarówno regulujących prawo w Polsce jak i w na terenie całej Europy) związanych ze sprawą:

1. Ustawa o kosmetykach: http://www.kosmetyczni.pl/pdf/Dz.U.%202001%20nr42%20poz.473.pdf
2. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 30 marca 2005 r.: http://www.kosmetyczni.pl/pdf/Dz.U.%202005%20nr%2072%20poz.%20642.pdf
3. Council Directive 76/768/EEC: http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=OJ%3AL%3A2003%3A066%3A0026%3A0035%3Aen%3APDF
4. Directive 2003/15/EC: http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=OJ%3AL%3A2003%3A066%3A0026%3A0035%3Aen%3APDF
5. Stanowisko Głównego Inspektora Sanitarnego: http://www.kosmetyczni.pl/pdf/GIS_PAO_lip_08.pdf
6. Practical implementation of Article 6(1)(c) of the Cosmetics Directive (76/768/EEC): http://ec.europa.eu/enterprise/sectors/cosmetics/files/doc/wd-04-entr-cos_28_rev_version_adoptee20040419_en.pdf

wtorek, 14 lutego 2012

KissBox- Luty 2012

Cześć dziewczyny!
Koło 12 w południe dotarł zakupiony przeze mnie lutowy-walentynkowy KissBox. Chciałabym Wam pokazać co znalazło się w środku:)



Jak zawsze wszystko jest pięknie zapakowane. KissBox oprócz pięknego pudełeczka, dołącza liścik i opis wszystko produktów, które znalazły się w środku.





Ponieważ dziś walentynki, KissBox dołączył mały akcencik- serduszko.



A oto zawartość KissBoxa! Prezentuje się naprawdę dobrze.




1. HudSalva Silnie nawilżająca maść/krem do skóry dłoni i stóp- HUDOSIL
2. Amargan Hair Therapy Oil
3. Krem z kwasem pilrogronowym, azelainowym i salicylowym- BANDI
4. Build- up Mascara Extra Volumne- IsaDora
5.Frutty Amazing Glaze- IsaDora
6. JOHN FRIEDA COLLECTION: Fritz -Ease
+ serduszkowy podgrzewacz :)



Ja jestem bardzo zadowolona z zawartości tego KissBoxa. W tym miesiącu po raz ostatni ,,całuśne" pudełeczko kosztuje 25 złotych, jego cena wzrośnie do 35 złotych. Więcej informacji znajdziecie na stronie kissbox.pl i ich stronie na facebooku.
Pojawiła się informacja o tym, że błyszczyk z IsaDory jest przeterminowany, a ważność tuszu to już tylko 3 miesiące. Jak na razie nie mam więcej informacji. Nie wiadomo czy jest to prawda i o co w ogóle chodzi. Kiedy tylko czegoś się dowiem, dam Wam znać
Wieczorem zapraszam Was do obejrzenia filmiku. Pojawi się on za jakieś 4 godziny.

Jestem ciekawa Waszego zdania na temat tego KissBoxa :)

niedziela, 12 lutego 2012

Przegląd prasy: Glamour ,część 2

Witam Was w ten mroźne niedziele popołudnie i zaprasza do obejrzenia styczniowego wydania, francuskiego ,,Glamour".




Jak widać złoto jest naprawdę modne. Wybierają je gwiazdy i zakładają złote sukienki, spodnie czy torebki:




A to coś co lubię najbardziej, czyli lakiery:

Zobaczcie szorty w wersji eleganckiej, sportowej i ekstrawaganckiej:



Kolorowe buty i kopertówki, mogą pięknie urozmaicić nasz strój:



Po jednej stronie mamy kobiety stylizowane na panów, a po drugiej bardziej kobiece makijaże:



Balsamy do ust, mmm :


Trochę trendów z ulicy i wybiegów:

A to kolejne stylizacje:



I jeszcze trochę:





Bardzo podobają mi się te małe torebeczki:


Pastele będą hitem, nadchodzącej wiosny. Bardzo podoba mi się też fryzura modelki:


Połączenie złota i srebra:


A tutaj trochę inspiracji makijażowych. Cienie w dość smutnych kolorach:



Piękna metaliczna kreska:



Bardzo kolorowe usta:



I tusze do rzęs:



Coś o meblowaniu domu:




Co podobało się Wam najbardziej? Zapraszam Was do wcześniejszego wpisu, a także kolejnych z cyklu ,,Przegląd prasy".